Tysiąc idealnych nut, C. G. Drews

Tysiąc idealnych nut 
Autor: C. G. Drews
Wydawnictwo: Zielona Sowa, 2019
Liczba stron: 204

Czytanie tej powieści niestety nie sprawiło mi żadnej przyjemności. Jest to na wskroś sztampowa powieść dla młodzieży, bez jakiejkolwiek oryginalności i pełna stereotypów.

Zła matka Niemka, była pianistka i jej biedne, zaniedbane i dręczone dzieci. Nie brzmi najgorzej, ale idźmy dalej: kobieta ze złamaną karierą pianistki dręczy syna, który może będzie miał szanse na zostanie światowej sławy pianistą. On oczywiście ma talent, ale jest udręczony i stłamszony przez apodyktyczną matkę Niemkę, która rozkazy i wyzwiska mówi tylko po niemiecku, no tak. Do tego wszystko od a do zet musi być przesadzone – chłopak zaniedbany – nie dojada, źle ubrany, matka nie przejmuje się ocenami w szkole, a jednocześnie od 5 rano każe mu ćwiczyć etiudy i dahe mu na imię, uwaga, uwaga, Beethoven.

Smutne życie chłopaka zmienia się, kiedy, jakżeby mogło być inaczej, spotyka na swojej drodze August – dziewczynę w typie sztampowej, pozytywnej dziwaczki z amerykańskiej szkoły. Dba o środowisko, ma milion psów i innych zwierzaków, wegetarianka i świetna uczennica. Standard. 

Niestety, niemal wszystko w tej powieści jest sztampowe i przekoloryzowane. Trochę to smutne, szczególnie, że podejmuje też temat przemocy domowej, ale samą tematyką książka świata nie podbije. Powieść, cóż, jak milion innych, ale przynajmniej lekko napisana i krótka. Szkoda, że to chyba tyle z plusów.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sztokholm. Miasto, które tętni ciszą, Katarzyna Tubylewicz

Powroty

Skok w króliczą norę, Adrianna Michałowska, Izabela Szolc