Dzieci, które gorszą, Artur Nowak

Dzieci, które gorszą

Autor: Artur Nowak
Wydawnictwo: Wydawnictwo Krytyki Politycznej, 2018
Liczba stron: 194

„Dzieci, które gorszą” są praktycznie niesłyszalnym głosem dzieci na różne sposoby powiązanych z kościołem katolickim, lub raczej z jego przedstawicielami na różnych stanowiskach. W Polsce długo milczało się o ofiarach pedofilii lub o dzieciach osób duchownych. Pierwszy temat na szczęście jest już poruszany coraz częściej, jednak w tej książce rzucane jest na niego nowe światło. O dzieciach księży i zakonników zarówno Kościół jak i media solidarnie milczą.

Książka składa się z wywiadów z ofiarami przemocy seksualnej, „dziećmi” księży, osobami związanymi z badaniami nad celibatem w Kościele Katolickim. Dzięki różnym rozmówcom poznajemy problemy z innych perspektyw. Przede wszystkim możemy poznać historię prawdziwych ofiar, a nie tylko polityków lub specjalistów występujących w telewizyjnym show. Dla ekspertów jednak także znalazło się miejsce w książce, na szczęście już w drugiej części, po wypowiedziach pokrzywdzonych.

Lektura mimo że jest zapisem rozmów, wydaje się dość rzeczowa, czy wręcz sucha. Mommentami można pokręcić głową z oburzeniem lub wzruszyć, ale raczej jest to rzeczowy materiał, daleki od literackiej prozy, czy nawet reportażu. Z pewnością jest to książka ciekawa - porusza nietypową i owianą tajemnicą tematykę. Jednak mnie nie do końca przekonała książka składająca się głównie z suchych wywiadów. Odautorskie wprowadzenia do każdego wywiadu są naprawdę dobrze napisane i szkoda, że całość książki nie została napisana w ten sposób, ze zgrabnie wplecionymi w tekst rozmowami. Ale wtedy mielibyśmy zupełnie inną książkę.

Historie osób, z którymi autor rozmawiał są bardzo ważne i poruszające, jednak czegoś mi w ich wypowiedziach brakowało. Czasem rozmowy wydawały mi się niepełne, jakby były w nich nieświadome niedopowiedzenia, bo rozmówcy już i tak dobrze znają temat i nie muszą wszystkiego opowiadać sobie od A do Z.  Czytelnik jednak może poczuć się w takich momentach zagubiony.

Niestety, nie zawaham się zaznaczyć to jeszcze raz, choć temat jest ważny, a przedstawione w publikacji historie niezwykle frapujące i poruszające, to lektura ze względu na swoją budowę dużo traci i może nie być dla czytelnika do końca satysfakcjonująca.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sztokholm. Miasto, które tętni ciszą, Katarzyna Tubylewicz

Powroty

Skok w króliczą norę, Adrianna Michałowska, Izabela Szolc